"Madzia, otwarcie studia masażu misami nie mogło sie nie udać. Jesteś dyrygentem, a bez takiej persony nie ma orkiestry.
Twoja wewnętrzna wibracja jest pięciolinią bez których nie można byłoby stworzyć żadnej nuty, dźwięku ani muzyki.
Jesteś integralną częścią siebie.
Ty jesteś ze snu, a ubrana w codzienność. Jak w tej piosence. Magiczna.
Przez magię, która masz w sobie tworzysz lekarstwo o nazwie MaMisy na wszystkie dolegliwości ciała i duszy.
Gratuluję i polecam każdej osobie takie wyjątkowe spotkanie dźwiękoterapii dla ciała i duszy."
Małgosia Mielcarek z Poznania